niedziela, 12 sierpnia 2012

Gdańsk

Jakoś na dniach wrzucę kolejne zdjęcia bransoletek :) 
Moja mała manufaktura rozwija się w hiper szybkim tempie :)
Aż oczy cieszy :)
Dzisiaj jednak chce wam się pochwalić rzeczą którą upolowałam na 
Jarmarku Dominikańskim
Wśród kiczu, który jest wszechobecny i ciągłą powtarzalnością biżuterii wytwarzanej przez " małe chińskie rączki" znalazłam stoisko hand-made, które zachwyca ceramicznymi formami.
Kolory jakie oferują są cudowne, każda rzecz wykończona z pasją, właśnie tego brakowało mi na jarmarku. Znalazłam też przepięknie wykonany szal filcowy
 jednak zdjęcia nie udało mi się zrobić :( 
A więc przedstawiam wam moja cudowną broszkę w kształcie kota :)

Świetnie pasuje do ubrań w kolorze słomkowych, których mam sporą kolekcję :)
Poza tym moi kochani trzeba wspierać innych artystów ;)
Róbmy sami, ale też pamiętajmy o innych.
Zamieszczam też zdjęcia Pana, którego na pewno znacie :)
Zaraz obok było stoisko Pana Cejrowskiego, jednak jego hasło " Boso przez świat" nie znalazło odzwierciedlenia, był w butach :P 

Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Sopotu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz